BARDZO TRAFNA NAZWA: "MIASTO GRZECHU".
Stany Zjednoczone to kraj silnych kontrastów. Powszechne jest znajdowanie społeczeństw, które są całkowicie liberalne w sprawach seksualnych, a inne są bardzo purytańskie i represyjne w sprawach cielesnych. W pierwszej z tych skrajności naturalnie umieszczamy słynną "Mekkę hazardu"... i seksu. Oczywiście praca seksualna w Las Vegas ma wiele osobliwości.
Różnorodność i ilość
To miasto, w którym "wszystko, co się w nim dzieje, pozostaje", zgodnie z popularnym powiedzeniem, ma ofertę seksualną tak różnorodną, jak gra: praktycznie nieskończoną.
Specjalistyczna strona https://www.wikisexguide.com wskazuje, że usługi seksualne w Las Vegas są nielegalne. Jest ona jednak tak tolerowana, że gdyby była legalna, nie odczułby Pan różnicy. Lista usług seksualnych jest tak obszerna, że przyprawia o zawrót głowy. Prostytucja, eskorta męska i żeńska, sex kamerki, legalne domy publiczne, dzielnice czerwonych latarni, sex shopy, kabarety i kluby erotyczne. Wszystkie.
Na papierze usługi seksualne w Las Vegas są nielegalne, chyba że odbywają się w licencjonowanych domach publicznych. Tak jest w 10 z 16 hrabstw stanu. Jednak w codziennej rzeczywistości sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Uderzającym faktem jest duża liczba legalnych domów publicznych zlokalizowanych w mniejszych hrabstwach wokół miasta. W miastach takich jak Reno, Carson City i Nye County znajduje się ich ponad 30, niektóre z nich są ogromne i dość znane.
Wokół stolicy tworzy się obwód domów publicznych. Przewija się przez niego prawie tyle samo turystów, co przez gigantyczne hotele-kasyna, które uczyniły ją sławną na całym świecie.
Z pokoju do klubu, w limuzynie
Istnieje wiele firm, które można nazwać "tematyczną turystyką przyjazdową", oferujących "kombinacje" z usługami takimi jak:
- Pakiety na wieczory kawalerskie i panieńskie
- Pakiety na "wieczór singli" (oczywiście dedykowane żonatym mężczyznom)
- Pakiety na przyjęcia urodzinowe
- Bottle service (wstęp VIP do dyskotek i klubów dla dorosłych, bez kolejki. Z zarezerwowanym stolikiem lub kabiną i butelką szampana premium oraz nieograniczoną ilością piwa przez dwie godziny. Dostęp do "imprez przy basenie" często organizowanych przez te kluby).
- Istnieją pakiety dla pań, zwłaszcza z okazji wieczorów panieńskich, oczywiście z pokazami męskich striptizerów.
Transfer limuzyną, gospodarz "VIP" i kolacje a la carte są zawsze lub prawie zawsze wliczone w cenę, w zależności od wybranego miejsca. Wszystko to trwa średnio około ośmiu godzin.
Seks nie jest wliczony w cenę
Nie obejmuje to usług towarzyskich. Ale każdy odwiedzający może umówić się z pracownikami seksualnymi w Las Vegas, niezależnie od tego, czy są to panie do towarzystwa lub niezależnych mężczyzn świadczących usługi seksualne "poza" pakietami. Liczne atrakcje tej "światowej stolicy rozrywki" przyciągają zarówno osoby świadczące usługi seksualne, jak i tych, którzy żądają ich usług.
Jest to zatem główny cel wieczorów kawalerskich i panieńskich, a tancerze, striptizerki i inni artyści rozrywkowi są często wynajmowani na prywatne imprezy w hotelowych apartamentach. Każda eskorta ustala własną cenę i zazwyczaj należy uiścić opłatę z góry za wejście do pokoju hotelowego. Reszta usług jest uzgadniana na miejscu.
Jeden skandal, dwie książki, kilka prawd
W 2012 roku amerykańską sceną sportową na najwyższym poziomie wstrząsnął skandal na wielką skalę. Chodziło o prestiżową lekkoatletkę, która reprezentowała kraj na trzech igrzyskach olimpijskich i zdobyła siedem medali w lekkoatletyce. Przyznała się ona do pracy dla luksusowej agencji towarzyskiej w Las Vegas. Była jedną z eskort żyjących opowieściami o Nevadzie i słynnych imprezach w Las Vegas.
Suzy Favor-Hamilton przyznała się do problemów z uzależnieniem, dwubiegunowością i manią prześladowczą, które sprawiły, że stała się hiperkonkurencyjna i hiperseksualna. Opowiedziała o tym w swojej bestsellerowej książce "Fast Girl: A life spent running from madness". Pracowała dla luksusowej agencji towarzyskiej "Haley Heston Primate Collection" pod pseudonimem Kelly Lundy.
Wkrótce potem kolejna książka rzuciła więcej światła na te sprawy. Jej autorem był człowiek, który prowadził agencję towarzyską, w której zatrudniony był sportowiec, Jami Rodson. Opublikowała "The Las Vegas Madam: the Escorts, the Clients, the Truth".
Ta książka opowiada o jej doświadczeniach i opiniach jako jednej z najważniejszych "dam" w świecie usług seksualnych w Las Vegas. Dodaje do tego socjologiczny punkt widzenia z danymi, które uchylają rąbka tajemnicy na temat tych szczególnych miejsc i zawodów w tym wyjątkowym mieście.
Nie wymieniając nazwisk, powiedział, że aby dowiedzieć się, kim byli jego klienci, wystarczy spojrzeć na magazyn "Fortune 500" lub "Forbes", a pojawią się tam. Powiedział, że wszyscy byli bogaci i wpływowi.
Wychowana w bardzo konserwatywnej rodzinie w Oregonie, studiowała antropologię i socjologię, a do "miasta grzechu" pojechała na wakacje. Seksualna praca w Las Vegas skusiła ją jednak i została tam na 10 lat. Była kelnerką, striptizerką, eskortą i wreszcie dyrektorem agencji "Top".
W swojej książce wyjaśnia, w jaki sposób escorting został naturalizowany wśród młodych dziewcząt w Nevadzie. "Dla mnie i moich przyjaciółek eskorta była bardziej logiczna i często bezpieczniejsza niż romans. Byłyśmy młode i mieszkałyśmy w mieście, w którym jednonocne przygody po imprezie były czymś normalnym. Znałyśmy wpływowych i bogatych mężczyzn, którzy dobrze nas traktowali i szanowali to, co robiłyśmy".
"Szukają eskorty zamiast mieć kochanki, ponieważ jest to bezpieczniejsze i tańsze. I nie wydawało się to złym wyborem kariery: zarabiasz dużo pieniędzy na randkach, chodzeniu do drogich restauracji i noszeniu ładnych ubrań", podsumowuje całkiem logicznie. To jedna z najlepszych historii w Nevadzie o Las Vegas i jego imprezach.